PRAWO
Korekty do pięciu lat wstecz po kontroli PIP
Projektowane przepisy ustawy o PIP stanowią o możliwości stwierdzenia stosunku pracy za okres od dnia jego nawiązania. Dzień ten będzie określał inspektor i może go oznaczyć na wiele lat wstecz – tak naprawdę od początku współpracy między usługodawcą i usługobiorcą. W toku rozmów wokół projektu pojawił się pomysł, aby zastosować tu ograniczenie trzyletnie, aczkolwiek trzeba mieć na uwadze, że ta obietnica nie musi być ostatecznie spełniona – mówi na łamach portalu www.prawo.pl Marcin Bodziony, doradca podatkowy, ekspert w zakresie kontroli i postępowań podatkowych.
Data publikacji: 24.11.2025
Data aktualizacji: 24.11.2025
Podziel się:

Od 1 stycznia 2026 r. Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) otrzyma uprawnienie do administracyjnego przekwalifikowania umów B2B i zlecenia na umowę o pracę, jeśli inspektor stwierdzi, że faktyczny sposób wykonywania pracy ma cechy stosunku pracy, a nie współpracy cywilnoprawnej. Czy oznacza to, że inspektorzy będą mogli samodzielnie wydawać decyzje administracyjne, które od razu przekształcą umowę, zamiast kierować sprawę do sądu pracy?
Proponowany tryb przekwalifikowania to jedna z większych kontrowersji, jakie pojawiają się na tle projektowanych zmian. Najpierw ma odbywać się kontrola. Przepisy dają spore możliwości w zakresie kontroli prowadzonej zdalnie, w tym przesłuchań online. Po kontroli będzie sporządzany protokół, do którego można wnieść umotywowane zastrzeżenia, ale termin na to przewidziano bardzo krótki – tylko siedem dni. Teoretycznie takie zastrzeżenia powinny jeszcze móc uchronić przed negatywną decyzją, aczkolwiek doświadczenie podpowiada mi, że będzie musiało się tu bardzo dużo wydarzyć, aby decyzja nie powielała – przynajmniej w kluczowym aspekcie – ustaleń kontroli.
Od decyzji wydawanej w pierwszej instancji przez okręgowego inspektora pracy można będzie wnieść odwołanie do głównego inspektora pracy, a od decyzji drugoinstancyjnej – odwołanie do sądu. Postępowanie sądowe także jest dwuinstancyjne.
Zawieszenie skutków prawnych
Niestety decyzja okręgowego inspektora pracy ma podlegać natychmiastowemu wykonaniu w zakresie skutków, jakie przepisy prawa pracy wiążą z nawiązaniem stosunku pracy, a wniesienie odwołania nie wstrzyma jej wykonania. W toku rozmów nad projektem zapowiedziano jednak, że natychmiastowa wykonalność ma dotyczyć skutków na przyszłość, a nie jak pierwotnie planowano, także wstecz. Mówi się także o możliwości uchylenia tego rygoru przez sąd lub głównego inspektora pracy.
Z perspektywy podatków i składek doręczenie decyzji pracodawcy spowoduje, że od tego dnia wywoła ona skutki prawne, tzn. należałoby opłacać podatki i składki jak ze stosunku pracy. Za okres do tego dnia skutki prawne pozostaną zawieszone do momentu, gdy decyzja stanie się ostateczna, a w razie wniesienia odwołania do sądu – do dnia, w którym orzeczenie sądu stanie się prawomocne.
Organy podatkowe, czy ZUS wcale nie muszą oczekiwać na ostateczne rozstrzygnięcie sprawy, aby zająć się rozliczeniami podatkowymi czy składkowymi danego podmiotu. Decyzja przekwalifikowująca, nawet nieostateczna, to po prostu dokument urzędowy, który jasno informuje, że w danej firmie prawdopodobnie nieprawidłowo rozlicza się podatki lub składki. To zaś może oznaczać, że firma spotka się z zainteresowaniem innych organów kontrolujących. ML
Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/podatki/nowe-uprawnienia-pip-korekty-do-5-lat-wstecz-po-kontroli,535892.html
Fot. Pixabay
Zobacz również


