MANAGEMENT
Przepis na dobry TMS w firmie transportowej
„To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo!”, brzmi cytat z kultowej komedii Stanisława Barei „Miś”. W dzisiejszych dynamicznie zmieniających się warunkach rynkowych branża transportowa niewątpliwie stoi przed wyzwaniami, które wymagają nie tylko efektywnego zarządzania zasobami, ale także szybkiego i precyzyjnego podejmowania decyzji. Aby im sprostać, coraz więcej z nich inwestuje w rozwiązania informatyczne, na przykład systemy klasy TMS (Transport Management System). Implementacja takiego narzędzia nie jest jednak prosta. Jak zatem sprawić, aby inwestycja przynosiła zakładane korzyści i nie stała się wspomnianym „misiem”?
Data publikacji: 23.09.2024
Data aktualizacji: 23.09.2024
Podziel się:

Ten artykuł jest dostępny tylko dla użytkowników z wykupioną prenumeratą.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się
Wykup prenumeratę, aby kontynuować czytanie
Prenumeruj
Zobacz również