PRAWO
Obowiązki ESG opóźnione
Komisja Europejska opóźniła wejście w życie niektórych wymagań ESG, jednak nie jest to dobre rozwiązanie zarówno dla małych jak i dużych firm – informuje portal www.logistyka.rp.pl . Kwestia dotyczy również firm transportowych i logistycznych.
Data publikacji: 24.04.2025
Data aktualizacji: 24.04.2025
Podziel się:

Komisja Europejska ogłosiła w lutym Omnibus Simplification Package, zmuszona do tego przez przerażone kosztami projektów ESG firmy niemieckie i holenderskie.
– Należy wskazać jasno dwie kwestie, których dotyczą zmiany. Pierwszą jest mechanizm „Stop the Clock”, wprowadzający przesunięcia czasowe w pierwotnych terminach raportowania ESG. Drugą zaś stanowią modyfikacje w strukturze samych dyrektyw – wymienia Irena Pichola, prezes zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu.
Odsunięcie w czasie – dla kogo i o ile?
Od 17 kwietnia obowiązuje mechanizm „Stop the Clock” – czas na transpozycję do prawa krajowego upływa z końcem 2025 r. Zgodnie z nim, w ramach CSRD, firmy, które w pierwszej fali rozpoczęły raportowanie za rok 2024, będą ten obowiązek kontynuowały. Dla firm objętych drugą falą, termin raportowania został przesunięty z 2026 r. na 2028 r., co oznacza, że raportowanie obejmie rok 2027. Z kolei dla firm objętych trzecią falą, które miały raportować w 2027 r., termin ten został przesunięty na 2029 r., a raportowanie będzie dotyczyło roku 2028.
Natomiast w ramach regulacji CS3D państwa członkowskie otrzymają dodatkowy rok na wdrożenie dyrektywy, a największe przedsiębiorstwa będą zobowiązane do spełnienia wymagań dopiero od lipca 2028 r., zamiast jak początkowo zakładano – od lipca 2027 r. TP
Źródło: www.logistyka.rp.pl
Fot. Pixabay
Zobacz również