Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/Transport najbardziej zadłużony względem firm leasingujących i wynajmujących pojazdy

FINANSE

Transport najbardziej zadłużony względem firm leasingujących i wynajmujących pojazdy

Aż 66 proc. polskich małych i średnich przedsiębiorstw wskazuje na leasing, jako najważniejsze źródło finansowania. To drugi najwyższy wskaźnik w całej Unii Europejskiej, wyprzedza nas tylko Finlandia. Rekordowe zainteresowanie usługą wynajmu pojazdów, maszyn i urządzeń wśród polskich przedsiębiorców nie przekłada się jednak na terminowe regulowanie rat.


Data publikacji: 19.05.2025

Data aktualizacji: 19.05.2025

Podziel się:

Klienci zalegają firmom leasingowym i wynajmującym już 1,36 mld zł. To niemal o 1/4 więcej niż rok temu. Świadoma tego problemu branża, coraz częściej weryfikuje nie tylko NIP, ale też PESEL klienta przed podpisaniem z nim umowy.

Transport w spirali zadłużenia

Wśród branż, które mają największe zaległości z tego tytułu, prym wiodą firmy transportowe. W tym gronie jest 3,2 tys. niesolidnych płatników, a ich łączne zaległości opiewają na 345,2 mln zł. Na drugim miejscu znajdują się firmy handlowe, które mają do spłaty 241,4 mln zł, a na trzecim – budownictwo z 165,3 mln zł długu wobec branży leasingowej i wynajmu.

– Pojazdy stanowią prawie 80 proc. wszystkich leasingowanych ruchomości. Nie jest więc zaskoczeniem, że to właśnie firmy transportowe, kurierzy i przewoźnicy są w czołówce zadłużonych. Z naszej praktyki w obsłudze wierzytelności wynika jednak, że typowy dłużnik leasingowy to przedsiębiorca z sektora MŚP uwięziony w spirali płatniczej. Nie reguluje rat, bo sam czeka na przelewy od klientów. Brak płynności i narastające zatory płatnicze sprawiają, że niespłacony leasing często staje się tylko jednym z wielu problemów finansowych takiego przedsiębiorstwa. Firmy leasingowe zlecają windykację należności na różnych etapach umowy z klientem, zarówno po pierwszych opóźnieniach w spłacie rat, jak i po wypowiedzeniu umowy. Egzekwowanie należności w tej branży to jeden z najbardziej wymagających segmentów windykacji. W odróżnieniu od na przykład długów wobec banków, proces ten jest wieloetapowy, czasochłonny i często wiąże się z koniecznością oględzin i zabezpieczenia przedmiotu leasingu. W branży obowiązują specyficzne przepisy i procedury, które wymagają od negocjatorów dużego doświadczenia oraz dogłębnej znajomości rynku leasingowego – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Regionalizacja zadłużenia

Najwięcej dłużników wobec branży leasingowej i wynajmu maszyn, urządzeń i pojazdów działa na Mazowszu. Tam 3,6 tys. firm wygenerowało dług w wysokości 342,2 mln zł. Tuż za nim uplasował się Śląsk, gdzie ponad 1,8 tys. dłużników zalega ze spłatą 141,6 mln zł. Firmy leasingowe i zajmujące się wynajmem mają też do odzyskania niemal 133,2 mln zł od przedsiębiorców z Wielkopolski i 115,3 mln zł od firm z Dolnego Śląska.

Na przeciwległym biegunie znajdują się województwa: opolskie – gdzie klienci firm leasingowych i podmiotów wynajmujących sprzęt i pojazdy zalegają im 17,5 mln zł, świętokrzyskie z łącznym zadłużeniem wynoszącym 24,5 mln zł oraz podkarpackie – 25,9 mln zł.

Branża mówi „sprawdzam”

Firmy leasingowe oraz zajmujące się wynajmem maszyn, urządzeń i pojazdów weryfikują swoich klientów, sprawdzając ich wiarygodność finansową w Krajowym Rejestrze Długów. W 2024 r. pobrały z KRD prawie 1,25 mln raportów gospodarczych. W tym roku będzie ich jeszcze więcej, bo tylko w I kwartale zostało pobranych blisko 451 tys. raportów o klientach. TW

 

Źródło: KRD

 

Fot. Pixabay

Zobacz również


Przeczytaj