Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/Utknęły odszkodowania za zmowę cenową

PRAWO

Utknęły odszkodowania za zmowę cenową

Jak donosi portal dziennik Rzeczpospolita, odszkodowania za zmowę cenową producentów ciężarówek utknęły w prawnych zawiłościach. Prawnicy nie wiedzą bowiem, jak kwalifikować oraz szacować szkody powstałe w wyniku wieloletniego, transgranicznego kartelu producentów ciężarówek.


Data publikacji: 31.10.2025

Data aktualizacji: 31.10.2025

Podziel się:

Sąd w Amsterdamie zapytał Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), jakie prawo należy stosować w sprawach transgranicznych o odszkodowanie za szkody wynikłe ze zmowy cenowej producentów ciężarówek.

Prawo krajowe czy unijne?

Chodzi zwłaszcza o ustalenie czy prawo UE – szczególnie zasada skuteczności – wymaga, by wieloletnie naruszenie prawa konkurencji (ciągłe działanie kartelu) traktować, jako jedno bezprawne działanie, rodzące jedno roszczenie odszkodowawcze dla poszkodowanego (obejmujące kilka transakcji), czy też tę kwalifikację pozostawić prawu krajowemu.

Nie ma także pewności, czy o tej kwalifikacji powinno decydować prawo Unii Europejskiej, czy prawo państwa członkowskiego.

Pytanie dotyczy także wątpliwości, w jakim zakresie należy stosować rozporządzenie Rzym II, jeśli naruszenie miało ciągły charakter i rozpoczęło się przed, a trwało także po w życie wejściu tego rozporządzenia (tj. przed 2009 i po 2009 r.).

„Rynek dotknięty szkodą”

Wreszcie jak interpretować pojęcie „rynku dotkniętego szkodą”, np. w przypadku, gdy szkoda powstała pośrednio (poprzez dealera), gdy pojazdy kupiono w różnych krajach UE (rynek międzynarodowy) oraz jak w praktyce wybierać prawo właściwe według art. 6(3)(b) rozporządzenia Rzym II?

Zadane pytania mają kluczowe znaczenie dla określenia wysokości strat nabywców oraz dochodzenia roszczeń przez firmy transportowe, które kupowały lub leasingowały pojazdy objęte kartelem. Odpowiedzi TSUE wpłyną na sposób ustalania, jakie konkretne prawo krajowe zostanie zastosowane oraz jak rozliczać szkody, gdy dochodziło do wielu transakcji w różnych systemach prawnych.

Wykup roszczeń

Zadanie pytania prejudycjalnego do TSUE wydłuży proces dochodzenia roszczeń przez firmy transportowe. Trybunał może potrzebować ponad rok, a nie wykluczone, że kilka lat, aby udzielić odpowiedzi, a to oznacza, że także opóźniony będzie podobny proces w Monachium, bo tamtejsi sędziowie stają przed takimi samymi pytaniami.

Sytuacja nie zachęca koncerny samochodowe do zawierania pozasądowej ugody. Doszło do niej w dwóch przypadkach na przełomie lat 2024-2025 z firmami DAF oraz Volvo/Renault. Dla koncernów każde rozwiązanie niesie ryzyko, bowiem w razie wygranej przewoźników i ich przedstawicieli prawnych, sąd może zasądzić odsetki i tym samym „rewaloryzować” karę.

Tymczasem pojawią się firmy, gotowe wykupić roszczenia przewoźników, działając na zasadzie podobnej do faktoringu. Oferują natychmiast gotówkę, ale sumy są znacząco mniejsze od potencjalnie możliwych do zasądzenia. Zainteresowane strony nie zdradzają konkretnych wielkości.

Przypomnijmy. W 2016 r. KE nałożyła na producentów ciężarówek karę sięgającą 3,6 mld euro za zmowę cenową, ale pozostawiła otwartą kwestię, czy nabywcy ciężarówek nie ponieśli w związku z tym szkody. Brytyjskie stowarzyszenie przewoźników RHA obliczało, że ceny ciężarówek były zawyżone nawet o 6 tys. funtów i uważało, że przewoźnicy mieli szanse odzyskać nawet 91 proc. strat. Prawnicy szacowali, że szkody firm transportowych mogły sięgać łącznie 100 mld euro. ML

 

Źródło: www.logistyka.rp.pl

 

Fot. Pixabay

Zobacz również


Przeczytaj