Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się

Szukaj

Zaloguj

Zaloguj się

Jesteś nowym klientem?

Zarejestruj się
Strona Główna/Artykuły/W 2023 r. zapotrzebowanie na transport spadło o 15-20 proc.

MANAGEMENT

W 2023 r. zapotrzebowanie na transport spadło o 15-20 proc.

Kryzys transportowy na granicy z Ukrainą był kulminacją wielu problemów, z którymi firmy przewozowe borykały się w 2023 r. Efektem był spadek popytu na ich usługi przewozowe w Europie nawet o 15-20 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim – informuje Transport Inteligence (Ti).


Data publikacji: 08.04.2024

Data aktualizacji: 08.04.2024

Podziel się:

Według prognoz Ti, realny wzrost wartości sektora transportu drogowego w Europie w 2023 r. miał nie przekroczyć 1,4 proc., co oznacza znaczny spadek w porównaniu do wzrostu o 3,5 proc. w roku 2022.

Spadek popytu na transport przekłada się na …

W listopadzie 2023 r. spadek przewozów towarów wyniósł 9 proc. w stosunku do poprzedniego roku, a w okresie styczeń-listopad przewieziono o 25 proc. mniej towarów niż w analogicznym okresie w 2022 r. Spadek był widoczny również w danych Głównego Urzędu Statystycznego, wskazując na ogólne zmniejszenie przetransportowanych różnymi drogami ładunków o 3,1 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

… spadek stawek w transporcie

Mniejszy popyt na transport drogowy w Polsce przełożył się na spadek stawek transportowych. W III kwartale 2023 r. stawki spotowe były niższe niż stawki kontraktowe. Znaczący był również spadek cen detalicznych w transporcie. W listopadzie 2023 r. były one o 22 proc. niższe niż w roku poprzednim, także ze względu na obniżenie cen ropy naftowej. W 2024 r. powinno nastąpić wyhamowanie ich spadku wraz z wychodzeniem Europy i Polski z kryzysu gospodarczego.

Wzrost kosztów w firmach przewozowych

Polscy przewoźnicy zmagali się dodatkowo z problemem niedoboru kierowców oraz wysokimi wynagrodzeniami (dwukrotny wzrost pensji minimalnej w 2023 r. i kolejna podwyżka od stycznia 2024 r.), które zwiększyły koszty operacyjne.

Wzrost zadłużenia firm i upadłości

Pogarszająca się sytuacja na rynku transportu drogowego oraz rosnące koszty operacyjne i inwestycyjne miały bezpośredni wpływ na kondycje finansową wielu przewoźników, zwłaszcza tych mniejszych.

Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, w pierwszej połowie 2023 r. ogłoszono upadłość 208 firm, w tym siedmiu z branży transportu drogowego towarów. Jest to liczba równa całkowitej ilości upadłości w tym sektorze z całego roku 2022. Dodatkowo, przeprowadzono 2367 postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych w pierwszych sześciu miesiącach roku, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do 2730 postępowań w całym 2022 r. i zaledwie 1051 w 2019 r.

Zaległości w sektorze TSL

Krajowy Rejestr Długów raportuje, że zadłużenie firm sektora TSL (Transport, Spedycja, Logistyka) wzrosło w 2023 r. o 155 mln zł, osiągając poziom 1,3 mld zł. Średnie zadłużenie jednej firmy z sektora wynosiło 44,3 tys. zł, co stanowi wzrost o 4,4 tys. zł w porównaniu z rokiem poprzednim. Raport KRD wskazuje również na wzrost liczby podmiotów z problemami finansowymi – przybyło 670 nowych dłużników. Obecnie w KRD widnieje 29,3 tys. dłużników związanych z transportem i gospodarką magazynową, z czego większość zadłużenia, czyli około 1 mld zł, obciąża firmy zajmujące się transportem drogowym towarów. Liczba tych dłużników sięga niemal 21 tys.

Oczekiwanie na „odbicie” w 2024 r.

Oczekiwane odbicie gospodarcze, w połączeniu ze spadkiem cen paliw i wzrostem obsługi ładunków w portach, może przyczynić się do wzrostu aktywności transportowej i poprawy kondycji finansowej firm. Wszystko będzie jednak zależało od rozwoju sytuacji geopolitycznej, globalnej dynamiki handlu oraz ogólnej kondycji gospodarczej, zwłaszcza w kluczowych dla polskiego eksportu krajach, takich jak Niemcy. Przede wszystkim zwiększyć się muszą obroty przemysłu w Polsce i UE. Światowy handel towarami ma potencjał do odbicia w nadchodzącym okresie, z przewidywanym przez WTO wzrostem do poziomu 3,3 proc. W Polsce, prognozy wzrostu gospodarczego i handlu wraz ze stopniowym spadkiem inflacji także wydają się sprzyjać pozytywnym nastrojom.

Warto jednak zaznaczyć, że spodziewane odbicie gospodarcze będzie stopniowe, a branża transportowa nadal zmagać się będzie z trudnościami przez pierwsze dwa do trzech kwartałów 2024 r. Ulgę w zakresie kosztów operacyjnych może przynieść dalsza obniżka cen ropy. Główne rodzaje ropy odnotowały średnie miesięczne obniżki cen o 63 proc. w grudniu 2023 r. W skali całego roku ceny spadły odpowiednio o 61 proc. dla WTI, 52 proc. dla Brent i 9 proc. dla OPEC.

Prognozy cen paliw są realne, o ile nie przybędzie nowych zagrożeń w rejonach ich wydobycia. Bloomberg Economics szacuje, że w przypadku bezpośredniego zaangażowania się Iranu w konflikt na Bliskim Wschodzie, ceny ropy mogą gwałtownie wzrosnąć, nawet do 150 dolarów za baryłkę, światowy PKB spowolnić do 1,7 proc., a globalna produkcja zmniejszyć o bilion dolarów. ML

 

Źródło: Bibby Financial Services

 

Fot. Pixabay

Zobacz również


Przeczytaj